Święto Trzech Króli zaskoczyło mnie z pustą lodówką. A co tu zrobić
gdy tak strasznie chce nam się coś słodkiego, a w lodówce malowanie?
Ciasto bez jajek!
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- pół szklanki oleju
- szklanka wody- choć lepsze było by mleko
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- łyżka octu
- to co się nada z szafki (trochę orzechów laskowych, garść rodzynek, garść wiórek kokosowych, garść pestek dyni)
- masło do wysmarowania i bułka do wysmarowania blachy
Wszystkie składniki wymieszałam łyżką,najpierw suche później mokre, do wyrobionej masy wrzuciłam pestki, orzechy i rodzynki. Ciasto przelałam do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą małą keksówkę. Piekłam w 180 stopniach przez około 40 minut do suchego patyczka.
Ciasto wyszło bardzo smaczne- wilgotne, ale z chrupiącą skórką.
lubię takie ciasta, bez jajek też są fajne :)
OdpowiedzUsuńaj tam, że bez jajek:D
OdpowiedzUsuńja kiedyś robiłam bez mąki z fasoli też pycha ;)